wtorek, 9 grudnia 2014

PROLOG "Dwóch biegunów"


Dzisiaj chciałabym zaprezentować prolog nowego opowiadania Dramione. Zapraszam do czytania i wyrażania opinii!

*** 

Dracon Malfoy niósł ją na swoich silnych rękach przez zaspy. Temperatura dzisiejszego mroźnego dnia wynosiła przynajmniej -40 stopni. Gdy wszedł do ich baraku położył bladą kobietę na pryczy i odgarnął czarne włosy z twarzy. Była taka spokojna, cicha. Jakby 5 lat które przeżyli w tych warunkach nie odcisnęły na jej młodym organizmie żadnych śladów. Wyciągnął z szafy czyste ciepłe szaty i napełnił miskę chłodną wodą po czym rozebrawszy ja umył i ubrał. 
-Spokojnie, Pansy – Powiedział cicho – Teraz już nie spotka Cię nic złego, obiecuję.
Do jego pomieszczenia weszła dwójka przystojnych, starszych mężczyzn. Bez uczuć złapali kobietę i przerzucili ją sobie przez plecy. 
-Nie zabierajcie jej! Nie tam!- Krzyknął ostatkiem sił, zanim mężczyzna wyciągnął różdżkę i wrzasnął Crucio.
Po kilkunastu minutach Malfoy usiadł na pryczy i obolały ukrył zmęczoną twarz w dłoniach. Zabrali ją, zakopią ją gdzieś w lesie razem z innymi kobietami i mężczyznami, którzy nie wytrzymali tych okropnych warunków na zesłaniu.
Każdy ze Śmierciożerców, którzy tam leżeli był nikim. Nikim, bez nagrobku, bez nazwiska. Nikim, albo nawet niczym. 
Draco serdecznie żałował tego, że dał się zmanipulować apodyktycznemu Ojcu, zamiast od początku podążać śladami Pottera i pomóc im pokonać Voldemorta i ocalić rodzinę. Niestety, było  za późno. Większość śmierciożerców przyjęła pocałunek dementora. Ci, którzy byli łagodniejsi trafili na Syberię, tam gdzie mugole podczas II wojny wysyłali ludzi do pracy. Odebrano im różdżki i kazano pracować - jak ludzie niemagiczni, co dla większości tutaj było wielką hańbą.
Strażnicy ministerstwa świetnie się bawili katując ludzi. Draco wiedział, że większość tych złych ludzi zasłużyła na karę, ale uważał, że ta kara była bardzo okrutna. Popatrzył przez małe brudne okienko i zamyślił się. Już niedługo wróci do Londynu. Chciał, aby ona z nim wróciła. Nie dotrwała.
Już niedługo usiądzie obok Pottera jak równy z równym i pokaże, że jest czegoś wart. Chciałby, aby ktoś raz spojrzał na niego ciepło i przyjaźnie.
Już niedługo…

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Wstęp



Witam! Nazywam sie Adzika i postanowiłam po wielu latach przerwy zacząć coś pisać. Ponieważ ostatnio w moje ręce wpadło bardzo ciekawe Dramione, postanowiłam napisać już drugie swoje opowiadanie. Pierwsze pisałam do szuflady. Niedługo powinien pojawić sie tutaj PROLOG, a potem pierwszy rozdział. 

Tytuł opowiadania " Ludziom na złość, piekłu wbrew, bieguny dwa łączą się"


Zapraszam do czytania i reklamowania swoich blogów o tematyce Potterowskiej chętnie umieszczę w linkach w zamian za udostępnienie mojego :)

Niedługo poszukam odpowiedniego szablonu i możemy razem wejść w nową przygodę Dramione!

Pozdrawiam, Ada